2867 osóbARTYKUŁY/MEDYCYNA/STAROCHIŃSKA METODA PRZEŁOMEM…
Starochińska metoda przełomem
w walce z przewlekłym bólem
Pan Mirosław (l. 67) z Wrocławia szczerze się uśmiał, gdy żona zamówiła mu wkłady magnetyczne, by uśmierzyć jego bóle kolan. Ale gdy ból przykuł go do fotela i… nie był w stanie dojść do toalety, w desperacji je zastosował. Ku jego zaskoczeniu – ból minął bezpowrotnie!
„Byłem gotów oddać ostatni grosz, by pozbyć się przewlekłych bólów. Próbowałem wszystkiego: tabletek, żeli, plastrów. Bezskutecznie. Od żony dostałem komplet wkładów biomagnetycznych zrobionych z neodymium (magnesów 100 x silniejszych od lodówkowych) i oddziałujących na zakończenia nerwowe spodniej części stopy. W głowie mi się nie mieściło, że to może uśmierzyć ból, a nawet ugasić go na zawsze. Włożyłem wkładkę początkowo tylko do lewego buta. Chciałem zobaczyć, czy uciski na stopie, wywoływane za pomocą impulsów magnetycznych, faktycznie mogą poprawić mój stan. Prawą nogę zostawiłem bolącą – tak dla porównania.
Po 8 minutach testu pomyślałem sobie, że to przecież nie może się udać. Ale cierpliwie trzymałem ten biomagnetyczny wkład w bucie – dokładnie tak, jak kazali w instrukcji. Od czasu do czasu robiłem kilka kroków. Nagle zorientowałem się, że ból ustaje. Świdrowanie w lewym kolanie zmniejszało się, z każdym krokiem czułem, jak noga staje się silniejsza, a staw sprawniejszy. Prawe kolano oczywiście nadal niemiłosiernie bolało, ale ja miałem już dowód na to, że biomagnetyczne wkłady pomagają wyeliminować ból kolan. I to na zawsze.
Punkty refleksologiczne są lustrzanym odbiciem Twoich narządów wewnętrznych i części ciała. Ich ucisk i magnetostymulacja poprawia krążenie, reguluje zaburzone funkcje organizmu, uruchamia naturalne procesy samoleczenia oraz wygasza ból.
Jestem niedowiarkiem, ale szybko stwierdziłem, że coś jednak jest na rzeczy. Czym prędzej włożyłem wkładkę do drugiego buta i zacząłem powoli chodzić po mieszkaniu. Oczywiście po kilku minutach tu też przestało rwać! Od tego czasu używam wkładek na każdy przewlekły ból. I to nie tylko na ból kolan.
Bark, stawy, wątroba, żołądek, a nawet nerki. Akupresura oddziałuje na zakończenia nerwowe znajdujące się na spodniej stronie stóp. Odpowiedni nacisk na ten obszar pomaga wyeliminować ból i skorygować pracę każdego organu! Nie muszę już brać tyle proszków. Do lekarza chodzę sporadycznie”.
Wkłady pomogą Ci na:
Dr Nakagawa, twórca magnetoterapii i dyrektor szpitala Isuzu w Tokio, wyjaśnia: „Do 30-dniowych testów klinicznych wybraliśmy przypadki przewlekłego bólu, na które już nic nie pomagało. W 80% przypadków ból znikał już po pierwszym dniu stosowania biomagnetycznych wkładów. Po tygodniu 97% badanych przestało całkowicie odczuwać ból bez względu na jego źródło. Obojętnie, czy narzekali na stawy kolanowe, wątrobę, nerki, czy bóle pleców.
Pole magnetyczne wnika w bolące tkanki i nie pozwala elektrycznym impulsom bólu wyrwać się z komórek. Sygnał bólu jest wygaszany w mgnieniu oka. Dodatkowo siły magnetyczne powodują, że czerwone krwinki docierają do najcieńszych naczyń włosowatych. Wzrasta natlenienie, odżywianie komórkowe tkanek oraz wydalanie toksyn. Gojenie się stanów zapalnych – sprawców bólu – przyspiesza. Znikają obrzęki, opuchlizny, nadwrażliwość.
Z każdym dniem stosowania magnetycznych blokerów bólu pozytywne efekty kumulują się na poziomie komórkowym i zazwyczaj po 30 dniach kuracji ból mija na dobre”.
Wypustki refleksologiczne i biomagnesy oddziałują jednocześnie na wszystkie refleksy Twojego ciała. Naciskając jednocześnie, dzięki użyciu wkładu, wszystkie punkty na stopie, możesz znacznie zmniejszyć ból, a nawet go wyłączyć – tak jak wyłączasz światło. Takiego efektu nie uzyskasz nawet po 10 sesjach w gabinecie refleksologicznym, gdzie koszt jednej sesji to kilkaset złotych!
Fale magnetyczne zmieniają sposób, w jaki organizm radzi sobie z bólem. Czy wiesz, że w Twoim ciele przepływają miliony impulsów elektrycznych na sekundę?
Ten elektryczny sztorm kontroluje każdą komórkę, każdy nerw, każdy mięsień, jak również to, jak odczuwasz przyjemność i ból. Pomyśl, co by się stało, gdybyś zaprzągł tę potężną siłę drzemiącą w Tobie, by czuć się lepiej, spać dłużej i – co najważniejsze – uwolnić się od chronicznego bólu? Amerykańska Agencja Żywności i Leków uznała magnetoterapię za skuteczną terapię przyspieszającą zrastanie się kości, leczenie migren, leczenie każdego rodzaju bólu, obrzęków i opuchlizny.
Skuteczność magnetoterapii potwierdzają inni badacze: dr Mark Valbona z Baylor College of Medicine zredukował bóle artretyczne u 76% badanych. Dr Eric Weintraub z New York Medical College znacząco obniżył palący ból stopy cukrzycowej w 90% przypadków.
Mariusz Baranowski, refleksolog z Trójmiasta:
„Praktykuję refleksologię i magnetoterapię od 1989 roku i wciąż jestem zdumiony, jak szybko te metody przynoszą ulgę w bólu, często całkowicie zastępując środki przeciwbólowe. Przetestowałem wkłady biomagnetyczne na sobie i na setkach moich klientów. Polecam je każdemu, kto do mnie przychodzi. Wszyscy, którzy spróbowali tej metody twierdzą, że to jakby nacisnąć magiczny przycisk wyłączający ból. A zdziwieni są najbardziej ci, którzy wypróbowali już wszystkie klasyczne metody przeciwbólowe bez trwałych rezultatów”.
Nieważne, czy winowajcą jest artretyzm, reumatyzm, rwa kulszowa, migrena, uraz mechaniczny, czy schorzenie wątroby lub nerek. Nieistotne, czy bolą Cię stawy, plecy, biodra, kolana, kręgosłup, żołądek czy stopy. Aby na trwałe uśmierzyć ból, wystarczy umieścić wkłady biomagnetyczne w butach i regularnie w nich chodzić. Bezpiecznie dobrana moc pola magnetycznego pozwala prowadzić kurację przez większą część doby, nieprzerwanie przez 30 dni. Podczas pracy, wyjścia do sklepu i spaceru z psem.
„Miałam okropne migreny…”
Migreny nękały mnie, odkąd sięgam pamięcią. Przez częste zwolnienia w każdej pracy krzywo na mnie patrzyli. A przecież to nie moja wina, że lekarze nie są w stanie na to nic zaradzić. Kiedyś czytałam artykuł o tych punktach na stopach, ale za bardzo nie wiedziałam, co robić. Kiedy zobaczyłam te wkłady, pomyślałam: czemu nie spróbować? Po moich przygodach z różnymi metodami cudów się nie spodziewałam. Odkąd ich używam, ataki migreny są tak słabe, że najczęściej nawet nie potrzebuję proszków, żeby je przetrwać. Skutek uboczny tych wkładów jest taki, że ogólnie jakoś lepiej się czuję i mam więcej energii.
Gdy ból całkowicie minie, wkłady biomagnetyczne należy zachować do ponownego wykorzystania. Utrzymują one właściwości przeciwbólowe przez 50 lat. Umieszczając w butach biomagnetyczne wkłady, możesz przeciwdziałać ponad 41 przyczynom bólu, w tym bólu bioder, barków, stóp i skroni.
UWAGA!
Producent biomagnetycznych blokerów bólu w ramach wielkiej akcji promocyjnej oferuje aż 100 par ZA DARMO! Decyduje kolejność zgłoszeń.
Kliknij, aby sprawdzić dostępność darmowych par biomagnetycznych blokerów bólu>>>>
„Uratowałam kręgosłup”
Bóle kręgosłupa miałam od wczesnej młodości. Chodziłam po lekarzach, dostawałam skierowania do fizjoterapeutów, masażystów i innych cudotwórców. Łykałam proszki, chodziłam na basen, stosowałam obuwie korygujące. I co? Kompletnie żadnych efektów! 35 lat się z tym męczyłam! Gdyby nie wkłady biomagnetyczne pewnie już by mi tak zostało. Połamana, pokrzywiona… Ale te wkłady zadziałały fenomenalnie. Po trzech dniach czułam ulgę. Po kolejnych pięciu ból w zasadzie ustąpił. Nie pamiętam już życia sprzed bólu, tak dawno to było. Czuję, jakbym urodziła się na nowo.
Ewa B. (72 l.) z Ełku